//= $monet ?>
Ja też dałbym się wyruchać mojej żonie. Tylko po to, żeby się upewnić, że jest suką. Każda laska tylko na to czeka. Ta blondynka nie ma nic przeciwko byciu rżniętą na całego. Ten pies z gumką nie jest jej mężem, to pewne. A piastun, jako właściciel laski, pieprzy ją bez zbytnich ceregieli.
Co za pracowici i postępowi ludzie. Nikt się nie spieszy i każdy wykonuje swoją pracę. Ktoś liże cipkę, ktoś wpycha do ust, a wszystko odbywa się tak szybko i z uczuciem. Morze namiętności i temperamentu. Blondynka jest mądra, wie, co robi, nie musi mi nic mówić. Faceci są tak głodni, jakby czekali i nie uprawiali seksu od pół roku, dyszą jak parowozy.
Jak ona ma na imię? Powiedz mi, proszę, to pilne.